Z byłego ZSRR są również osobowe.
Pierwsze moje modele plastikowe pochodziły z kiosków RUCH w PRL u, które kupowałem w dzieciństwie.
W weku 6 lat zauważyłem ze zaczynają ginąć tak z bieżącej sprzedaży jak i "właścicieli", którzy albo z nich wyrastali albo zrujnowali je całkowicie.
Już w wieku 10 lat postanowiłem odtworzyć ginące modele, co spowodowało intensywne zbieranie ich od swych rówieśników, starszych a nawet młodszych dzieci.
Niektóre były w złym stanie nadające się tylko do naprawy.
Uzupełniłem też te, które u mnie były zniszczone jak również odłożyłem na półkę całe, kompletne.
Już gdy zapomniano o wspominanych samochodzikach, jeszcze w 1978 roku wyprodukowano końcową serię, którą tradycyjnie rozprowadzono przez RUCH.
Do wznowionych należały : autobusy "Jelcz", "Sanok" oraz "Stary" skrzyniowy i z naczepami "Meble" "Mleko", "Benzyna".
Tak udało mi się zebrać krajowe a gdy w 1972 roku dotarłem do NRD, rozpocząłem kontynuować tradycję z biernie zbieranymi samochodami w skali HO i nielicznymi samochodzikami wielkości TT.
Jedna z moich stron zawiera widoki z zachowanych oryginalnych kartoników, które przechowuję ponad 30 lat.
Z tych kupionych w dawnych Niemczech brakuje mi kilka modeli, które stopniowo staram się zdobyć.
W 1988 roku doszły samochody z RFN u a potem z dzisiejszych Niemiec, które w chwili obecnej w pełni zaspakajają me ambicje i pragnienia jakie towarzyszyły mi od dziecka.